środa, 4 czerwca 2014

Między ustami a brzegiem pucharu - Maria Rodziewiczówna


tytuł:                           Między ustami a brzegiem pucharu
autor:                          Maria Rodziewiczówna
posiadam od:              20 sierpnia 2012
przeczytana:               17 września 2012
tytuł oryginału:           -
data wydania: pierw.: 1889
                       polsk.:  2012
wydawnictwo:           EDIPRESSE
tłumaczenie:               -
liczba stron:               269
ISBN:                        978-83-7769-396-4(seria)
                                  978-83-7769-397-1(tom 1)
kategoria:                   literatura piękna
moja ocena:               7/10
seria:                          Klasyka Literatury Kobiecej t.1/24
                                   Najsłynniejsze powieści dla kobiet t.57


OPIS
  Między ustami a brzegiem pucharu wiele jeszcze zdarzyć się może...

  Berlin przełomu XIX i XX wieku. Hrabia Wentzel Croy-Dulmen nie stroni od kobiet i nocnego życia. Młody, przystojny, rezolutny, uważa się za Niemca i gardzi swoim polskim pochodzeniem. Kiedy jednak traci głowę dla ślicznej Polki, Jadwigi Chrząstkowskiej, postanawia odwiedzić rodzinny majątek, by zbliżyć się do tajemniczej i dumnej dziewczyny. Obojętna na jego zaloty i zaręczona z innym, nie zamierza mu ulegać. Wentzel z kolei nie chce dać za wygraną. Zrobi wszystko, by zdobyć serce Jadzi.

  "Chwilę milczeli. Ona przez ramię tancerza spoglądała obojętnie na wirujące pary, on zapatrzył się w nią i zaciskał zęby. Nigdy jeszcze dotąd nie dotknął jej ręki; teraz obejmował ją ramieniem, czuł jej oddech chwilami na skroni, zapach perfum, miał tuż obok swych ust jej dumne, a tak pożądane usteczka. Zaciskał zęby, bo gdyby je otworzył, toby mu się wyrwało niezawodnie z serca, z duszy, z oczu, z gardła: kocham, kocham, kocham!"

MOJA OPINIA
  Książka przejmująca i najlepsza do spożycia w długie wieczory. Pisana starszą polszczyzną, sprawia, że umila nam czas.

FRAGMENTY
·         s.122 „Oziębłość jest najniebezpieczniejszą kokieterią.”
·         s.125 „Najsilniejsza wola upadnie zmęczona bezustannym szyderstwem i pogardą.”
·         s.215 „Tylko w serce ludzkie łatwiej jest trafić niż w rzucony pieniądz.”
·         s.224
„Jest chwila, gdy ma się księżyc pokazać,
Kiedy się wszystkie słowiki uciszą.
I wszystkie liście bez szelestu wiszą,
I ciszej źródła po murawie dyszą…
(…)
Ach, najszczęśliwsi na świecie nie wiedzą,
Gdzie duchy skrzydła na ramiona kładą…”
·         s.267 „Szczerość siedzi w kieliszku.”

ZACZERPNIĘTE Z KSIĄŻKI – Między ustami a brzegiem pucharu







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal